Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3


Bea ja za Twoim przykładem zielone pokazuję wesoły Czy to zielone, co Ci wysłałam, to poprzyjmowało się? Tu na fotce masz tę olbrzymią funkię....




Mesiu teraz dopiero zaczynam konstruktywnie myśleć, więc zacznie się poważna praca.... Początek (trzy lata) to była chęć zasiedlenia ugoru i pozbycia się chaszczy wesoły Przyjedziesz zobaczyć? Może na jakąś wystawę w Łódzkim Ogrodzie Botanicznym?




Justynko tak, to mak wesoły Dostałam kiedyś nasionka od Stasi_skorpion jak byliśmy u niej. Długo leżały i wreszcie wysypałam wszystko..... Były tam cudeńka, lecz mimo poszukiwania w zdjęciach, innych znaleźć nie mogłam. Wszystkie nasionka rozsypałam z główek tam gdzie rosły i sporo powschodziło. Zobaczymy co będzie wiosną.




Jak już pisałam, przytargałam dalie..... Musiałam się złamać i kupić takie bez odmian: żółta, czerwona, biała.... były po 3,49. Odmianowe były o 5zł droższe, więc jeśli macie chęć, to do OBI. Jest w czym wybierać. Mam około 30 karp dalii w piwnicy, a jeszcze nigdy nie udało mi się, by wszystkie zakwitły. Zawsze coś wypadnie i przegapię termin sadzenia. Wykombinowałam sobie, że w tym roku wyciągną je pod koniec kwietnia i na werandzie rozłożę luźniej w skrzyniach, dosypując ziemi. Niech sobie puszczą zielone. Tam nie zmarzną, a po zimnej Zośce wsadzę do gruntu.....





  PRZEJDŹ NA FORUM