Moja dieta czyli stabilny związek na całe życie...
Można się uśmiać od rana...... mojej talii jeszcze nawet w zarysie nie widać pan zielony


Artykuł o kaszach świetny, choć przepis na gotowanie kaszy jaglanej bardzo skomplikowany..... Ja robię prosto, jest sypka i bez goryczy:

1/2 szklanki kaszy jaglanej na suchą patelnię i na wolnym ogniu mieszając lekko podgrzewać

1 szklankę wody z odrobiną soli zagotować

Wsypać ostrożnie gorącą kaszę do wrzątku i gotować na najmniejszym ogniu pod przykryciem nie mieszając przez 13 minut

Po tym czasie, nie zaglądając pod pokrywkę, opatulić garnek w koc i 'pod pierzynkę', by doszła pan zielony


Mój jadłospis na dziś:

Kawa z mlekiem
Owsianka z owocami suszonymi i jogurtem, Czystek
Serek wiejski, Herbata zielona
Jabłko, Herbatka z morwy białej
Zmodyfikowana zupa z przepisu Mesi (buraki już dochodzą), Herbatka czerwona
Cycek pieczony w rękawie, ryż brązowy, surówka z kiszonej kapusty, jabłka i marchewki; Herbatka czarna z imbirem i miodem
3 kanapki ryżowe z pieczonym schabem i ogórkiem kiszonym; melisa
Szklanka mleka ciepłego na noc.....


  PRZEJDŹ NA FORUM