Lawenda
Ewo, mam pytanie o przycinanie starych krzewinek bardzo krótko. W programach ogrodniczych podkreślali, żeby tak nie robić i ścinać tylko zielone części, bo lawenda może tego nie przeżyć. Ale u Ciebie na zdjęciach widzę, że ona wypuszcza młode pędy nawet bardzo nisko z tych starych zdrewniałych. Więc jednak da się ją w ten sposób odmłodzić?
Ja cały czas jeszcze nie wypracowałam odpowiedniej miejscówki dla lawendy, oprócz słońca mam wszystko to, czego ona nie lubi: ciężką, mokrą w zimie ziemię, raczej lekko kwaśną i z natury żyzną i mimo różnego rozluźniania lawenda na razie nie wytrzymuje u mnie zbyt długo. Tak samo jak i perowskia. Ale będę nadal próbować.

Małgosiu, wydaje mi się, że sporo ziół oprócz lawendy lubi zasadowe podłoże, więc dolomit im służy - masz może w tej sprawie jakieś doświadczenie oprócz lawendy?

Misiu, masz rację: nie wszystkie gatunki czy odmiany rosną jednakowo, nowsze odmiany (np. o jasnoróżowych kwiatach) rosną o wiele słabiej, a np. gatunek lawenda francuska (Lavandula stoechas) w ogóle nie będzie w naszym klimacie zimował. O taką mi chodzi: http://www.dobrenasiona.com/media/photos/image_3603.jpeg

Teresko, bardzo ładna kompozycja Ci wyszła.


  PRZEJDŹ NA FORUM