Rozmowy przy kawie (37)
Bry
Jakie tłumaczyć, komu tłumaczyć , o co biega??? Jak wolna dusza ma się komuś tłumaczyć? No jak ja mam się wzorować??? Aaaa? Ja się pytam!!

Ja dziś wybuchnę i zatruję okolicę . I nie z powodów brzuszkowych jak Bogusi, ale nie wytrzymam kolejnego telefonu w stylu : już teraz natentychmiast jeszcze tego nie ma? Od wszystkich członków tej rodzinki Adamsów. Basiu, pojemny masz ten pokój? Wezmę śpiwór... poruszony

Rano miałam jeszcze rozmowę z wychowawcą plus pedagog szkolna . No trafić mnie chce , jak przychodzi mi ze szkoły zdołowane dziecko i opowiada. Wiesz , bo jak ja bym chciał z kimś pogadać na przerwie.... To czemu nie gadasz? Bo jak podejdę do kogoś , to przychodzi D. i mówi cyt" wypie..j stąd, a co to za ...... tu przyszła" i tym podobne. Podniosło mnie dokumentnie. Znam bardzo dobrze rodziców D, w końcu dziadek tego dziecka i talib to bracia. Jeśli pójdę do jego ojca , gówniarz dostanie bęcki jak złoto. I czym się to skończy? Odwetem na moim dziecku. No cóż, chce mi się dziś wybuchnąć.

Jak to było ? Izi....
Jak coś kawę wciągam, bo pracy mam dużo , a na samej adrenalinie nie pojadę, bo wsypię klientowi wiązankę ...
Stawiam więc Wam i oddalam się w papiery , a tfu

Ps, Pat a jak wczoraj te gumeczki?pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM