Moja dieta czyli stabilny związek na całe życie...
No dobra, przyznaję się do cichego podczytywania zawstydzony
Co prawda nie mam w planach zbytniej zmiany jadłospisu, bo jak czytam te Wasze to i tak zjadam dużo mniej, zwłaszcza pieczywa. Od lat jadam tylko żytni choć może warto byłoby przejść na taki z ziarnami. Ziarna zjadam mielone do jogurtu to może jednak wystarczy. Zdecydowanie jem za mało owoców ale te zimowe to mi nie podchodzą wcale, no może jabłka mogłabym strawić.
Mam pytanie w sprawie ostatniego mojego nawyku spowodowanego ciągnącymi się chorobami przeziębieniowymi.
Na noc wypijam zaparzone wodą łyżeczkę lnu z odrobiną imbiru z dodatkiem łyżeczki miodu, czy to nie jest zbyt dużo o tej porze?


  PRZEJDŹ NA FORUM