Rozmowy przy kawie (37) |
Boszsz. Skończyłam zostawiać dom w porządku. Jutro o nieprzyzwoitej porze ruszam w dal. Zanim zaczną się ferie i ruszą inni , ja wrócę na stanowisko. Wrócę szczęśliwsza i jeszcze grubsza. Włoski szwagier gotuje tak, że w pale się nie mieści. W końcowej fazie nie mieści się co innego. Zimno. Nie lubię nigdzie ruszać się w zimie. Uważajcie na siebie. Nie połamcie się . Do potem. |