Rozmowy przy kawie (37) |
mariaewa pisze: Olu, ja. Jeśli ktoś waży 60 kilogramów i będzie się odchudzał . Zawsze odchudzają się chude, na dowód swych racji pokazując 2 milimetrową fałdkę na boczku. Żartuję , oczywiście popieram. Warto żyć lepiej i lżej. Inaczej nici z San Escobar. Dyskryminujesz, kobieto! wagi nie ocenia się w wartościach bezwzględnych, bo 60 kg u dziecka metrowej wielkości uznałabyś jednak za nadwagę, nie? Odchudza się ten kto ma taką potrzebe, kto nie ma bez kompleksów pozostaje przy swojej wadze, szukając odzieży w odpowiednich sklepach i tyle... Apropos szukania, weszłam sobie na DaWandę popatrzeć, co się teraz szyje i nosi i....znalazłam dla nas pomysł na biznes! Popatrzcie po ile chodzą łańcuszki szydełkowe Łancuszek potrafi wykonać moja córka, więc te z Was, które nie robią na szydełku, nauczą się w kwadrans i heja, sprzedajemy po prawie stówkę za sztukę |