Rozmowy przy kawie (37)
Wieczór. Umyłam dziś 7 okien. Ale tylko od wewnątrz , bo zimno strasznie. Co prawda były protesty, aby świątecznego jeszcze nie myć ale zostały demokratycznie stłumione. Grożbą mycia w innym terminie przez protestujących. Strasznie prześwitujące to okno się zrobiło.
Dobrze , że jestem stara i już nie muszę robić pewnych rzeczy, np. szyć w pięć minut super ciucha na zabawę. Jakaś oklapnięta jestem. Chyba umyję i siebie, dla odmiany z zewnątrz i coś poczytam w łóżku. W końcu jest karnawał i jakieś szaleństwa mi się należą. diabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM