Rozmowy przy kawie (37)
Justynko rzeczywiście wydarzenie, które nieuchronnie prowadzi do refleksji... Dzieci myślą po swojemu, trudno nam wszystko przewidzieć.
Odetchnij.

Ostatnio przeczytałam o czymś takim co się nazywa ASMR (to skrót od nazwy angielskiej) Kilkakrotnie doświadczyłam tego uczucia, kiedy obserwując moja koleżankę z podstawówki, jak coś pisała w zeszycie albo rysowała. Wtedy czułam takie przyjemne mrowienie na karku i mogłam się jej przyglądać godzinami.
A teraz okazało się, że to zjawisko zostało wykorzystane do kręcenia takich filmików o działaniu relaksacyjnym, pełno jest tego na youtube.
Spróbowałam, jak to działa, w słuchawkach przy odizolowaniu od dźwięków zewnętrznych rzeczywiście uspokaja i wycisza przed snem.


  PRZEJDŹ NA FORUM