Rozmowy przy kawie (37) |
Uciekając w panice przed radiowymi stacjami, które mnie dołują , natrafiłam na coś, czego nazwa się nie wyświetla i co nadaje PP [ przeboje pierników ]. Słucham i słucham. A przed chwilą pan Krajewski zaśpiewał " Nie mów nic " i aż L wyszedł z " larów i piernatów ". Pamiętasz - pyta. Nooooo, mówię. To były czasy, co ? Nooooo, mówię. Toboły piankne dni. No to kończy się Dzień Świstaka. Chyba jest przereklamowany. Ja od 20 lat nie widzę swoich stóp [ brzusio ] i w gazecie nie piszą, że wiosna się zbliża. Śpijcie spokojnie , śnijcie o spódnicach w kwiatki, chlebakach z łąką, ciepłym słonku, zapachu bzów. A Julia i ja przez całą noc szykujemy cudów moc. Kto ma tyle lat co ja , pamięta. Dobrej nocki. |