| Rozmowy przy kawie (37) |
| A, Bogusiu, jesli chodzi o większe rozmiary to bardzo polecam "Ulla Popken". Ale to już troche wyższa półka cenowa, z tym, że jakościowa również. Rzeczy z Bon Prix nie są bardzo trwałe, co oczywiste biorąc pod uwage ceny, natomiast "Ulla..." ma już wyższą cene, ale i wyższą jakość i większą trwałość. Też różnie to bywa, wiadomo, ale mam sporo rzeczy od "Ulli" i mogę polecić. Nie mechacą sie zbyt szybko, szwy porządne, materiały niezłe. A najważniejsze jest to, że dobrze skrojone, bo Ulla specjalizuje sie w kroju dla pulchniejszych kobiet. Naprawdę te wykroje są lepiej dostosowane do kształów kobiety w większym rozmiarza. Nie sztuka po prostu powiekszyć rzecz w małym rozmiarze i sprzedawać ją w rozmiarze większym, tylko, że to tak nie działa, to się naogół kiepsko układa na większym biuście na przykład czy na wiekszej pupie Mam różne rzeczy, spodnie, spódnice, bluzki, swetry, bluzy, kurtki - wszystko nosi sie dobrze i wygląda OK, tzn. nie pogrubia na przykład (bo na wyszczuplanie ubraniem to ja tam sie nie nabieram) co raczej dość istotne, gdy i tak jest się (mówię o sobie) pączkiem, a rozmiar spada powoooli To co? Pączka do kawy? Nie, nie, o nie. Wy - prosze bardzo, ja piję właśnie zielona herbatę, nic więcej Jakieś słońce wychodzi, bo dotąd było pochmurno, a wczoraj śnieg padał |