Rozmowy przy kawie (37)
Witajcie. Czy u Was też tak wieje? Całą noc coś mi pod oknem zig - zig, zig-zig diabeł. Mąż do mnie - to te wściekłe róże o rynnę. Ja - to huśtawka - nie nasmarowałeś to masz. Rano wychodzę, patrzę - no niestety, róża pnąca o rynnę zig-zig.pan zielony. Chyba muszę ją dzisiaj podwiązać aniołek. Tylko kiedy - po pracy ciemno, na drabinie w wielkich kolczastych krzaczorach, na wietrzysku? No dobra, dam radę. Jak zwykle.lol Inaczej mi ją wytnie.
Ale ja już nie chcę zimy. Nigdy nie chciałam. Titonia mi już wschodzi. Chili nie wschodzi. Werbena patagońska nie wschodzi. Przynajmniej tyle mam ziemi bezśnieżnej, co na parapecie. Byle do wiosny.


  PRZEJDŹ NA FORUM