Obrazki z Gospodarstwa (1)
Zapraszam, zapraszam, a w domu, jak w życiu - nie zawsze jest ładnie i nie zawsze jest miło, ale jak jest - to się chwalę wesoły
Nie chcę nic mówić, ale... się tynkuje.

A ja spędziłam dziś kilka godzin w ogrodzie, poprzycinałam to i owo - głównie śliwkowe odrosty, które wszędzie wyłażą w ilościach hurtowych. Skorygowałam też trochę jedną leszczynę i przycięłam ałyczowy pseudożywopłot koło placyku śmietnikowego.
Zaczynam myśleć, że w tym roku powinnam chyba się szarpnąć na gryzarkę do gałęzi, może taka lidlową? Byłoby czym ściółkować różanki wesoły

Wciąż nie weszłam w posiadanie drogocennego obornika, nie bardzo mogłam sprawę dokończyć przez te wyjazdy, ale teraz już będę pilnować, może za tydzień coś drgnie.


  PRZEJDŹ NA FORUM