Rozmowy przy kawie (37) |
Dzień dobry. U mnie też zimno w starą d.![]() Byłam już w nibymieście żeby kupić świeeeża ryyyba. Będą kotlety. Pyskbuk traktuję jako " platformę " do rozmów z siostrami i ciotkami w Australii i UK. Rozmowy " ustne " odpadają. Ja wielu słów nie rozumiem one też. Kiedyś siostra w rozmowie o reumatyzmie zaczęła dzwonić dzin, dzin, trochę mnie zmartwiła a chodziło jej o imbir. ![]() I finansowo trochę boli taka rozmowa . Mam znaną awersję do wrzucania zdjęć. Na pyskbuku nie mam nawet zdjęcia facjaty [ bo czym tu się chwalić ]. Młody ma teraz wykłady z bezpieczeństwa sieci i " niebezpieczeństwa ". Dobry haker otworzy i przetworzy wszystko jak wiemy. Dlatego namierzony zazwyczaj nie ląduje w pace a w firmie. Zdrowia dla cierpiących, weny dla tworzących, brawa dla chodzących w dżinach Per Una [ lubię firmę bardzo ]. Idę się przekręcać rybnie. Chciałam jeszce dodać, że gdyby nie sieć , nie poznałabym Was. A i akcje , jak szukanie zwierząt, pomoc , nie miałyby takiego zasięgu . |