Rozmowy przy kawie (37)
Lekko jestem przymulona od wydarzeń dzisiejszych na autostradach tak bardzo zdenerwowałam się. Wiedziałam że syn miał z Wa-wy jechać w tym kierunku, zanim sie dodzwoniłam do niego to dobrze nas potrzęsło. Wszystko dobrze jest pojechał pociągiem.
Dobrze że jesteście uśmiech wrócił mi po przeczytaniu Waszych wpisów.A teraz uciekam jak zwykle czynić swoją powinnośćaniołek
Jurek nie odzywa się, czy przegapiłam.pytajnik


  PRZEJDŹ NA FORUM