Rozmowy przy kawie (37)
Justynko, tak czerwona - z dawnych czasów został mi sentyment do czerwonych torebek i szpilek - szpilki raczej mało się sprawdzają w obecnym życiu, ale torebka to co innego. Te co pokazałaś też cudne, ale zdecydowanie za małe na moje potrzeby - mam po mamie skłonność do zapychania torebek zestawem pozwalającym przeżyć tydzień na wypadek ataku jądrowego, aczkolwiek do mamy właśnie jeszcze mi daleko...ostatnio jak podniosłam jej torebkę, to mnie do ziemi przygięło - z 10 kg tam nosi!zdziwiony

Ewo, nie no zamarzniesz, najwcześniej koło 14 będzie wiadomo - mozesz zaciskać chwilowo duże palce u stóp wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM