Rozmowy przy kawie (37)
Witajcie . Strasznie szaro. Może dym przyleciał od Anitki. oczko
Piec to dzieło szatana. U nas każda zmiana węgla wymusza nowe ustawienia. Bo każdy spala się inaczej. I wtedy muszę poobserwować i ustawić częstość podania, włączania się dmuchawy i ilość podawanego paliwa.
A takie dymienie wskazuje na kiepski " cug ". Dym powinien rwać w komin. Być może nowe parametry będą wymagać podwyższenia komina ? Albo natrafiliście na wilgotne, stojące powietrze, które rzeczywiście przymula wydobywanie się dymu.

Misiu, Lorcia to panienka i chyba z pełnym wyposażeniem. Dasz radę dopilnować galopanta ? Może być problem.

Idę lepić pierogi. Jeszcze miesiąc i ogłoszę pewną separację od domowych obowiązków. Będą inne priorytety.
pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM