Rozmowy przy kawie (37)
ech, kto ma miękkie serce, ten musi mieć twardą dupęsmutny Pieseczek wstrętny dobijał mi się uparcie do drzwi od godziny, jak wyszłam to pieseczek patrzył na mnie jak ofiara przemocy leżąc demonstracyjnie na betonie i przymarzając... wygrał sukinpiesek, wraz z Balim wprowadził się do przedsionka na mój najlepszy śpiwór, bo nic innego nie miałam, zeby mu pod tyłek daćdiabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM