Rozmowy przy kawie (36)
Eluniu, chodzi o długą rabatkę z trzmieliny i tawuły. Widać za nią okna " prawie w ziemi ".

Tam tylko coś niskiego w miejscu między krzewami a krawężnikiem. Goły płot musi być chwilowo goły.
Dopóki nie wjedzie dżwig do transportu łodzi i przeniesie ją nad płotem na samochód.
Kiedy , nie wiem. L nie chce sprzedać i nie ma czasu dokończyć remontu. Nie wiem też, czemu nie może tego zrobić ktoś za niego. Po prostu nie i koniec. diabeł Mam po kokardę tej łodzi i nie wiem, czemu uwierzyłam, że będzie stać tylko kilka miesięcy. Stoi 2 lata. diabeł diabeł diabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM