Rozmowy przy kawie (36)
    mariaewa pisze:

    Ja kuchenkę gazową wymieniłam na elektryczną, ciepło z pieca rozprowadza pompa zasilana prądem, bojler na prąd,woda z wodociągu bez prądu też nie płynie. Kiepsko.
    Oczywiście da się przeżyć (latem) ale w zimie ?
    L będzie protestował albo pomyśli, że boję się wojny czy innego armagedonu.
    Ale przyznajcie, że sytuacja jakby co, patowa.
    Ni ugotować, ni uprać, ni uprasować, ni pozmywać, ni odkurzyć. Nie jest dobrze.


Mesiu, to może na początek dla zaspokojenia Twojej paniki kup najprostszą kuchenkę gazową i butlę do niej? To Ci da i podstawowe ciepło i ugotujesz i wodę zagrzejesz - w dzisiejszych czasach, o ile wojny nie będzie, to wodę kupisz po prostu w markecie, a gaz z butli ją zagrzeje, a przy okazji i domownikówaniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM