Rozmowy przy kawie (36)
Ja kuchenkę gazową wymieniłam na elektryczną, ciepło z pieca rozprowadza pompa zasilana prądem, bojler na prąd,woda z wodociągu bez prądu też nie płynie. Kiepsko.
Oczywiście da się przeżyć [ latem ] ale w zimie ?
L będzie protestował albo pomyśli, że boję się wojny czy innego armagedonu.
Ale przyznajcie, że sytuacja jakby co, patowa.
Ni ugotować, ni uprać, ni uprasować, ni pozmywać, ni odkurzyć. Nie jest dobrze.


  PRZEJDŹ NA FORUM