| Rozmowy przy kawie (36) | 
| Czyli, że Anioły przedziurawiły bojler. Żebym dziś nie stała w garach, żebym dała zarobić pani ze smażalni a ona swoim pracownikom, żeby ci pracownicy i pan od montażu bojlera sprawili radość bliskim, żeby bliscy ich za tę radość kochali. Taki łańcuszek dobra. A kto mi odda pieniądze ???????  Miały być na róże a nie rury !!!!! Ktoś żle usłyszał ?? RÓŻE.  |