Rozmowy przy kawie (36)
Ja też mam dwie godziny środkami komunikacji miejskiej..... Dziś wyszłam o 11:50 z domu o 14:00 byłam na miejscu z podwózką szwagro-zięcia od pętli autobusowej..... Wiecie, że mieszkam niedaleko stacji Łódź-Andrzejów (widzę pociągi przez okno z kuchni) i zawsze fascynują mnie rowery, przypięte do siatki odgradzające tory. Jest ich w przedziale 30-60. Ludziki wsiadające z pociągu wsiadają na rowery i do domku jadą, jak pociąg z Warszawy przyjedzie. Muszę zrobić kiedyś zdjęcie.....


  PRZEJDŹ NA FORUM