Rozmowy przy kawie (36)
No i ja marzyłam o mieszkaniu co najmniej tak daleko jak Bea, ale wygrała konieczność dostępu do cywilizacji dla dzieci i w sumie dobrze, jak patrzę za okno i 8 godzinę pada i sobie myślę, że miałabym musieć odkopać sto metrów korytarza, żeby w ogóle do drogi dojechać...to nie ma tego złegoaniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM