Rozmowy przy kawie (36)
    mariaewa pisze:

    Bea, a nie znalazłaś mamusinego czarno-bialego golfika z wełny i ciepłych, norweskich " ledzynsów " ?
    Były, były i nie ma. No chyba , że wywiało tatusiowi pod kolanka do łodzi. Miętkie były. diabeł
    Dopiero teraz zajrzałam do poczty. pan zielony


Mesiu ja też sobie dziś 'ledzynsy' zamówiłam, takie cieplusie, po domu... i trzy pary stopek... Uwielbiam je, jeśli nosicie, to polecam. Nie drą się zupełnie wesoły



  PRZEJDŹ NA FORUM