Rozmowy przy kawie (36)
Bry
Anita robiłam sery na podobnej zasadzie jak Bożenka. Mleko podgrzane plus podpuszczka (może być kubełek mały jogurtu) potem jak się wytworzy skrzep to zbieramy do formy (u mnie zwykła miseczka z nierdzewki z ponawiercanymi wiertarką otworami) wyłożonej chustą serowarską, zawijamy nakładamy obciążenie (co Ci tam w łapę wpadnie) i zostawiamy do obcieknięcia. Następnie na 12 godzin do solanki. Zanim skrzep nałożymy do formy możemy dodać jakieś ziółka, czosnek, czarnuszkę itp. Czasami nie moczyłam w solance i po odcieknięciu szedł do konsumpcji a soliło się jak kto chciał.


  PRZEJDŹ NA FORUM