Rozmowy przy kawie (36)
Marioewo - w casto to było, pamiętam i nawet się zastanawiałam, gdzie się podziało wesoły

Bogusia - rewelka! Jeszcze jeździmy codziennie na zastrzyki ale dziś wyjęli jej już wenflon z łapki. Bardo dużo śpi i bardzo dużo je, wyraźnie widać, że wraca do zdrowia. Schudła koszmarnie i sterczą jej gnaty, ale nadrabia straty jak może. I Burek znów dostaje od niej w pysk, jak się za bardzo zbliża, ale widać, że jest szczęśliwy!


  PRZEJDŹ NA FORUM