Rozmowy przy kawie (36)
Kilka lat temu sąsiad z naszych działek "polski Niemiec" przez całe lato uszczęśliwiał nas niemieckim "disco-polo" ("disco-germany"?) To było traumatyczne, tym bardziej że sprzęt grający miał dobrej klasy i niosło się to disco po okolicy że hej pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM