Makijaż |
Teraz jest dostęp do wszystkich marek. W czasach mojej młodości najbardziej ekskluzywną, dostepną firmą był Yardley. Miałam kremy na noc i na dzień, puder prasowany, jakąś wodę kolońską czy perfumowaną. Tusz do rzęs firmy Arcansil Paris już wtedy brązowy, zielony, fioletowy, niebieski i granatowy. Potem Max Factor, Bourjois . Jestem alergiczką i używam aż do znudzenia kosmetyków na które nie reaguję łzawieniem oczu, zaczerwienieniem lub wysypką. Od lat błyszczyki i róż Bourjois. Tusz już żaden, każdy alergizuje, cienie nie, bo bez tuszu wyglądam jak panda. Podkład Estee Lauder. Inne , które wypróbowałam niestety uczulały. Jestem uzależniona od masła kakaowego i olejku arganowego. Od włosów po całą resztę. I od pilingów naturalnych. |