Rozmowy przy kawie (36)
Pat,kiedy M wyjeżdża jedynym kierowcą w domu jest młody.Do szkoły jezdzi z nim komplet pasażerów żeby ograniczyć koszty.Młody robi zakupy,opłaty,nawet papiery mi podrzuci do biura jak trzeba.To żeby mnie odciążyćpan zielonyWiem,troszczą się o mnie moje chłopy ale może przez to zablokowałam się aż za bardzo.M aż za bardzo opiekuńczy,chciałby mnie chronić przed wszystkim a wyobraznię to on mazakręcony

Asiu,to dobrze przeczytać że nie tylko ja tak mam.Boję się że wkrótce wyjście z domu i załatwienie najprostszej sprawy będzie problemem,dlatego chcę się przełamać choć trochę.


  PRZEJDŹ NA FORUM