Rozmowy przy kawie (36)
    mariaewa pisze:

    Pat, czyli nie będzie piekielnego kompostownika ? płacze
    To gdzie się spotkamy po ?


No to musimy jakąś spójną kompostownikową teologię ustalić, bo ja w piekło nie wierzę, ale przyjmuję księdza, czyli co? Trafię do nieba, w które także nie wierzę? I to na dodatek bez Was?smutny To ja wolę już, zeby nas wszystkich, jak przyjdzie czas w jednym miejscu wysypali i las zasadzili - będziemy sobie szumieć wspólnie aniołek

A co do emerytury, to ja też bym już chciała, tak sobie właśnie z R. rozmawialiśmy, ze jeśli emerytura ma być na takim luzie jak dzisiejsze przedpołudnie, to już się nie możemy doczekaćaniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM