Zdjęcia naszych prac - druty i szydełko - część 2
Ilonko - ja robię tylko na krótkich drutach na żyłce; tak się przyzwyczaiłam, że do tych długich już nie umiem wrócić. Ostatnio próbowałam i wydały mi się takie wielkie i niewygodne, a przede wszystkim ciężkie!
Kupiłam sobie już dość dawno eleganckie i drogie druty nr 5 ze stali chirurgicznej z żyłką bez "pamięci" skrętu i wszystko robię z konieczności na tych piątkach, bo tylko je kocham! Ostatnio się szarpnęłam jeszcze na cieńsze, nr 3,25, będę nimi robić Gloriozę z bambusa, jak już rozdziewiczę do reszty ten wzór.
Cienie na szaliku układają się miękko i łagodnie, śliczny efekt, ale to na małej próbce; wiadomo - im szersza dzianina tym paski będą węższe, ale podoba mi się ta włóczka!
Czapka będzie robiona podwójnie, a szalik - chyba pojedynczo.
Pat - syn zażyczył sobie czapkę, która nie ma na czubku tej dziury, wiesz mamo, więc muszę zrobić gładkie wykończenie ze spuszczaniem oczek; w czapkach nie mam doświadczenia, ponieważ czapek nie używam przy żadnej pogodzie i pod żadnym pozorem!!!


  PRZEJDŹ NA FORUM