Rozmowy przy kawie (36)
Małgoś , przytulam i trzymam kciuki. Z tym przebijaniem mojej doli to żart był , wytłumacz Bogusi... Niech do domu wraca i nie wygłupia się z chorobami.

Dziękuję Wam, za wszystko. Najbardziej ,że jeszcze ze mną wytrzymujecie zawstydzony


  PRZEJDŹ NA FORUM