Rozmowy przy kawie (36)
W końcu się wpisuję i przestają cichaczem podczytywać pan zielony
Ciągle mroźno jak diabli, w powietrzu wisi coś na kształt smoko-mgły choć słoneczko się usiłuje przedrzeć. Nie wiało parę dni to wisi sobie to co wykopcimy neutralny
Życzę wszystkim zdrówka i szybkiej dniówki po tak długim wolnym jęzor


  PRZEJDŹ NA FORUM