Rozmowy przy kawie (35)
    Syringa pisze:

      Barabella pisze:

      Ja chyba też sobie ucieknę gdzieś sama..... Może my wszystkie tak uciekniemy?


    O, moje drogie siostry, w zeszłym roku w sierpniu to tu już była mowa o "uciekaniu" i jego dobrodziejstwach oczko Ja chyba dałam wystarczający przykład..? I namawiałam... I podawałam możliwe techniczne sposoby podejścia do tematu... bardzo szczęśliwy cool To sie nie ma co zastanawiać, czy uciekać. To sie trzeba po prostu zastanowić, jak i dokąd pomysł bardzo szczęśliwy



No niestety to takie proste nie jest, jak się nie ma z kim dzieci zostawić wesoły Toteż stawiam na ucieczkę kontrolowaną, gdy dzieci jeszcze ciut podrosną. Na razie rozszerzam opcję drugą, czyli rodzina won z domu na weekend - za tydzień znowu jadąwesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM