Rozmowy przy kawie (35)
Hejka jestem rzeźka "jak młody bóg" he, he chyba potrzebuję czasami takiej noce znojnej he,he
Obiad gotuję a za oknem piękny dzień -14 i dobrze jest,
Maji nie ogladałam i szlak mnie trafia mam nowy dekoder z innym ustawieniem kanałów i inszości i nie mam czasu zaznajomić się z nim a na drugim tv nie mam tej stacji.
Anitko my też cocacoli nie pijemy ale kiedyś spróbowałam w takich oklicznościach i pomogło.Mesia nie czytaj co ja pisze he, he.


Pati a na drzwiach nie wieszasz koca... w moje małej sieni też zimnica i koc już wisi w nocy montowany był.
Słonko świeci jest radośnie. Doszłam do wniosku łysy spowodował takie nie spania, pięknie świecił a jakie gwiazdy były siedziałam w oknie jak durna patrzyłam się w ten cud natury.Porypało mnie co he, he
A ksiażek do czytania mam 5 moja biblioteka zaopatrzyła mnie w nowości jakie kupiła , potem napisę jakie nie znam zupełnie tych autorów.
Chciałam wstawić chmurki jakie ładne dziś rano były ale fotosik powiedział że mam limit wyczerpany no nic coś muszę potem zadziałać a teraz znikam w czelusci kuchennej nie krzyczcie na babcię bo cosik dzisiaj za bardzo rozpisała się. Jakiegoś dopalacz wzieła czy co he, he ... nie, nie tylko usmiecham się do złych chwil to jet najlepsze lekarstwo.
Małgoś przytulam.
Justynko a której godzinie jest powtórka Maji?


  PRZEJDŹ NA FORUM