Bo za nami kawał drogi...a przed nami???
Lipa cd.
Małgosiujest jeszcze inna możliwość by nie czekać aż wygaśnie.
Palenie nazywa się górno-dolne tzw. kroczące
http://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/palenie-kroczace/

My też palimy non stop
Ja czekam jedynie do chwili gdy jest solidny żar a na piecu jest ok.56 do 58 stopni a bywa że i przy 60.
Usuwam żar do popielnika układam opału nieco mniej i żarem z popielnika zasypuję.Żar rozpala świeży opał i hula...
Albo sposobem kroczącym Czyli żar przesuwam do tyłu kotła a z przodu dokładam drzewo lub węgiel albo jedno i drugie.Tak robię przeważnie po nocy.Bo na noc solidnie czyszczę kocioł i od góry jadę.... lol

Myszko Jędrula ułożył się do snu, słońce za szybą a pod nim gorący kaloryferlol
Butle najlepsze 5L.bardzo szczęśliwy
Miłej niedzielibardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM