Rozmowy przy kawie (35)
Dzień dobry! Tradycyjnie, skoro niedziela, to wstaję rześka o 4.30diabeł Ale spać nie mogę, bo mi w głowie huczy, wygląda na to, że antybiotyk działał tylko w trakcie brania, a teraz wszystko wraca... R. też nadal chory, jak chory pojechał do pracy, tak i wróciłzmieszany No nic, ale widzę, że nie tylko u mnie kumulacja wirusów...Anito, szczerze współczuję, jak nie urok to sr***a - mam nadzieję, że opanowałaś kryzys i poszłaś w końcu spać?

Misiu, jak Dominik? Zasnął w końcu?

Tymczasem przez noc śniegu dopadało, zatem dziś w końcu trzeba dzieciom zapewnić obiecywane od tygodnia sanki - w myśl zasady "co nas nie zabije, to wzmocni" być może mróz wymrozi wirusy i nam spacer pomoże?aniołek

Kawę cichutko stawiam, ale nie spieszcie się ze wstawaniem, zwłaszcza czuwający po nocach aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM