Moja odskocznia....
No to zaczynamy….. Na poczatek wyjaśnienie..podczytuję Was od samego początku a niektóre watki znam jeszcze z fo.No i za nimi tu przyszłam
Przygodę z działką zaczynaliśmy ponad 30 lat temu.Wówczas była to działka rodziców.W 2008 roku miasto wykupiło część działek na budowę mostu i wtedy zaczęliśmy na własny rachunek swoją przygodę. …..w tym samym ogrodzie i w tej samej alejce .Nie bardzo mi się to podobało bo nasze działki są na terenie zalewowym i już w 2010 r musieliśmy się zmierzyć z ogromnym żywiołem.W międzyczasie urodziła nam się wnusia i nadarzyła się okazja do kupna sąsiedniej działki.Staliśmy się posiadaczami 600 m2.Była to działka przeznaczona do zabaw z wnusią.Później pojawiła się druga i obydwie miały frajdę mogąc szaleć na działce.A my z nimi.W ubr syn z synową powzięli decyzję o zmianie miejsca zamieszkania…ok.20km poza miastem….no i podjęłam decyzję o sprzedaży tej drugiej działki ,tym samym od jesieni znowu mamy tylko 300 m2.A teraz kilka fotek…..

Skalniak na sprzedanej działce




Obecna działka







  PRZEJDŹ NA FORUM