Rozmowy przy kawie (35)
Pat, zgadza się, jeśli nowe auto będzie miało akumulator w takim gabarycie, jak ten w Kijance. Jeździmy Carnivalką, ona duża i aku ma wielki. Chyba drugiego wozu tak dużego szybko nie kupię. Planujemy mniejszy, jakieś kombi. Chociaż nie wiem jak ja przywyknę do małych autek. Kurcze Kia Carnival ma luz, wygodę. Świetnie się jeździ, awaryjna nie jest aż tak bardzo. Lubię to auto.... Kurde lubię.zakręcony Tylko ta ropa to feler największy. W tych małych autach to mi się klaustrofobia załącza.zawstydzony Jak wsiadam do dużego, to dopiero mi jest dobrze. W tych małych to się czuje jak Flinston, mam wrażenie, że dupą i nogami szoruje po szosie.


  PRZEJDŹ NA FORUM