Rozmowy przy kawie (35)
Mój luby do południa próbował odpalić auto.Poszły w ruch jakieś płyny,opalarka i mały grzejnik dmuchawa.Po dwunastej pojechaliśmy na szczepienie i kontrolę po zapaleniu ucha z malutką sunią.Mała w stresie cała drogę puszczała jadowite bąki chory
M jutro wyjeżdża i nerwówka tradycyjna.
Przesyłam ciepłe myśli wszystkim zmarzniętym.Czy lubelskie to najzimniejsza część Polski...tak czujęsmutny


  PRZEJDŹ NA FORUM