Rozmowy przy kawie (35)
Chodzi o to, że musisz do pieca dokładać, żeby się nagrzało?

Oj tak, w taką pogodę bez odmrażacza ani rusz. Ja jestem teraz zawsze taka mądra, że mam w torebce od jesieni do wiosny, ale nauczyłam się na błędach małża, jemu kiedyś zamarzły po tym jak wyjechał z myjni pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM