Rozmowy przy kawie (35)
Dzięki dziewczynki. No 13 jest. Powoli rośnie, ale dzieciaczki padły. Poszły spać. My też padamy, ale musimy nagrzać dom i szybko się nie położymy. Teoretycznie mogłabym iść, ale żal mi P. Ledwo na oczy patrzy a musi nagrzać dom, bo inaczej rano zamarzniemy. Solidarnie z nim zostanę. Mało tego spania dziś będzie, ale mam nadzieję, że choć trochę.zakręcony


  PRZEJDŹ NA FORUM