Rozmowy przy kawie (35)
    EwaM pisze:

    Na razie -16, trzeba zaraz wywlec kundla. Kanonada w Sylwestra spowodowała, że po zmroku za cholerę nie chce wychodzić z domu, muszę prosić, grozić, nawet błagać.


Ha, ha - ładnie tak o pieseczku pisywać??? pan zielony Jedna z moich bied dziś nie dawała rady na spacerze, myślałam że coś się jej stało i mi padnie, a ona zwyczajnie po trzech minutach w ogrodzie nie była w stanie łapkami stać na tym mrozie i się przewracała bieda.

Bogusiu, ależ się ubawiłam czytając o Twojej złości na M. :-), ja w takich sytuacjach też się izoluję i idę do oddzielnego pomieszczenia, celem złagodzenia swojej złości. pan zielony

Lusia Gdańsk zawsze piękny!!! Wyjątkowo cudne miasto, moja młodość tam została oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM