Rozmowy przy kawie (35)
Dojazdy do pracy - zimowy koszmar.
Strata czasu codziennie, strata pieniędzy na paliwo, stres podczas jazdy.
Kiedyś myślałam o tym, czemu ludzie mieszkający w X jeżdżą do pracy w Y i odwrotnie. Nie mogą się zamienić ?
Przyzwyczajenie ?
Piękne słońce i zaraz zabieram wnuka i psa na utytłanie się w śniegu.
Zwykle kocica biegnie za nami ale dziś zapada się po grzbiet.pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM