Rozmowy przy kawie (35)
Jutro Trzech Króli tak ?
No to przez pola pójdą trzy osoby. Już namówiłam L i M.
Wzięłam narty syna, są za długie, dlatego musiałam trochę się złachmanić. Jutro wezmę Młodej, powinny być dobre.
Kowalczyk nie jestem ale jutro przejdę 10 km albo z nerwów zostane panną migotką. diabeł

Mamy buty robocze z metalem . L. lubi sobie coś wypuścić z rąk na paluchy.
Kiedy patrzę, jak W. pracuje piłą i ma gołe stopy, mam dreszcze.
L. kiedyś ciął jakąś belkę " na nogę " i właśnie metal w bucie uratował go przed zostaniem wańką - wstańką.diabeł

Sie położe. Nasmarują mnie śmierdzącymi maściami i sie wyleże. I sie wyliże z bolenia.
Dobrej nocy.


  PRZEJDŹ NA FORUM