Rozmowy przy kawie (35)
    Syringa pisze:




    A, oczywiście! I dlatego nie napisałam, że potem, gdy już delikwent leży obezwładniony, to ubieramy nasze trzewiczki ogrodowe ze stalowymi podnoskami i kopiemy go w jaja tak długo, aż poczujemy się zrelaksowane.





bardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy Mam plastyczną wyobraźnię, zlituj się!lol

chyba coś z ciśnieniem nie tak, albo to starość, bo poszłam pogadać z Flo, która u siebie sprzątała i....zasnęłam w trakcie zawstydzony A teraz babcia Patrycja serwuje późną kawę dla chętnychbardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM