Rozmowy przy kawie (35)
Witajcie Laseczki i od razu ze stwierdzeniem - I jak tu Was nie Kochać razem i z osobna
Paputki wyglądacie zjawiskowo w tym otoczeniu bardzo szczęśliwy

U Was śniegi a u mnie wczoraj ulewy z wiatrzyskiem takie, że myślałam na ile starczy sił dachowi co by nie odleciał. U sąsiadów walały się i trzaskały różne "pożyteczne" rzeczy po ogrodzie. A dzisiaj mam powtórkę z rozrywki.

Mesiu przesyłam ogromne buziaki za drugie postawienie mnie do pionu jak tu jesteś. I nie wstydzę się napisać, że po prostu (w robocie) się poryczałam, bo to co napisałaś jakbyś mnie "strofowala" i pocieszała.
Czyli czeka mnie krótki żywot.


  PRZEJDŹ NA FORUM