Rozmowy przy kawie (35)
Dzień dobry! U nas też w nocy śnieżyca była, ale nie wiem, co się z tym śniegiem stało, bo w przedogródku czarno...może przewiało? Bo duje jakby się diabeł powiesił...ogólnie dość wstrętnie jest, z tego co w ciemnościach widzę...wolałabym tak jak u Zuzi aniołek

Lekko nieprzytomna jestem, bo całą noc mi się w głowie kotłowało, ale muszę dać sobie spokój z myśleniem, bo i tak ma to taki sens jak w powiedzeniu mojego dziadka "Myślał chłop nad chałupą, myślał głową, a nie d***ą" - czyli nie ma co mysleć niekonstruktywnie i rozwiązywać problemów, które nie samemu się spowodowało i samemu nie ma się żadnego wpływu na ich rozwiązanie...

Podaję napoje trzeźwiące i wstajemy! Na szczęście piątek wolny bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM