Rozmowy przy kawie (35)
Marioewo - to nie wiek, tylko dzień urodzin. Rok urodzenia chyba ten sam co u Ciebie( gdzieś kiedyś coś takiego napisałaś...) a dziewiętnastu lat wcale nie chciałabym mieć. Nie byłabym na emeryturze, nie miałabym moich cudnych, kochanych wnuczek i doświadczenia życiowego bym nie miała. Do bani mieć dziewiętnaście latpan zielony

Misiu - ja wcześniej tej nazwy nie słyszałam i tak mi się kojarzy właśnie z Lublinem. Tamte lata i samo miasto wspominam z ogromnym sentymentem. Szkoda, że tak dawno nie byłam. Nie wiem, czy jeszcze kiedyś będę miała okazję tam pojechać...


  PRZEJDŹ NA FORUM